Pomysł na “Bohemian Rhapsody” narodził się pod koniec lat 60., kiedy Freddie Mercury był studentem Ealing Art College. Artysta naszkicował w tamtym czasie kilka inspiracji do piosenki na skrawkach papieru.
Gitarzysta grupy, Brian May, w 2008 roku opisał pierwsze chwile, gdy usłyszał od Freddiego o jego zarysie utworu:
Freddie przyszedł z mnóstwem skrawków papieru, które zabrał z pracy ojca, takie a la karteczki Post-It, i zaczął mocno uderzać w pianino. Grał na nim tak, jak większość osób grałaby na perkusji. I ta piosenka miała mnóstwo luk, ale Freddie wyjaśnił, że tam wydarzy się coś operowego i tak dalej. Rozpracowywał harmonie w swojej głowie. – mówi Brian May
👏👏 2 BILLION streams of ‘Bohemian Rhapsody!’ on @Spotify! 👑 pic.twitter.com/ByV46qqDZg
— Queen (@QueenWillRock) December 20, 2022
Mercury powiedział kolegom z zespołu, że wierzy, że to materiał wystarczający na około trzy piosenki. Kompozytor miał jednak eksperymentalny pomysł, by połączyć wszystkie teksty w jeden długi i ekstrawagancki utwór. Ostateczna wersja, kultowa 6-minutowa mini-opera rockowa, stała się jedną z piosenek, która zdefiniowała Queen, a także – wiele lat później – zainspirowała filmowców, by nazwać tak film z 2019, z Ramim Malekiem w roli wokalisty grupy.
Zdaniem Briana Maya piosenka ta uratowała zespół przez bankructwem, bowiem grupa miała wówczas duże problemy finansowe. Utwór znalazł się na 13. albumie zespołu, The Miracle, przedostatnim, który ukazał się za życia Freddiego Mercury’ego.
okladka albumu Queen – The Miracle