Sobel ponownie pokazuje, że jest artystą niezwykle wszechstronnym – do sieci trafił właśnie kolejny nowy singiel o tytule “Niech boli“. Jest to utwór w zupełnie innym stylu niż niedawne “Sierra Papa“. Warto zobaczyć teledysk, który został zrealizowany w całości… pod wodą. Jest to już piąty singiel z nadchodzącej szybkimi krokami nowej płyty artysty.
Sobel w “Niech boli”. Fot. materiały prasowe DefJam Polska
Sobel “Niech boli” drugim singlem w tym roku
Na publikację nowego singla czekaliśmy od 23 lutego – to właśnie tego dnia Sobel podzielił się na swoim Instagramie krótkim fragmentem nowej piosenki. Fragment zebrał świetne opinie wśród fanów, a jego pełna wersja zdecydowanie sprostała wysokim oczekiwaniom.
Utwór zadebiutował na streamingach krótko po północy, a w ciągu dnia do sieci trafił klip:
Za produkcję ponownie odpowiada Magiera.
Sobel w związku z muzyką – efektowny podwodny klip
Chociaż samo “Niech boli” jest świetne, to nie sposób nie docenić też realizacji klipu. Akcja toczy się w samochodzie, który widzieliśmy już w teledysku do “Sierra Papa“. Pod koniec auto jadące mostem nagle gwałtownie skręca w kierunku rzeki po czym akcja się urywa.
W “Niech boli” przedstawiona jest kontynuacja – auto tonie, a Sobel znajduje się w środku i tonie razem z nim. Podwodne ujęcia powstały w Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu, które było zaangażowane m. in. w produkcję serialu “Wielka Woda” dla Netflixa. Za ich realizację odpowiada Michał Radziejewski.
Niespodzianka z okazji Dnia Kobiet
Z okazji publikacji nowego singla, który wypadł akurat podczas Dnia Kobiet, Sobel przeprowadził ciekawą akcję promocyjną. Raper pojawił się w jednej z warszawskich kwiaciarni gdzie spotkał się ze swoimi fanami.
Bukiet kwiatów “Od Sobla” można było kupić w kwiaciarni pani Anny Zasztoft na warszawskich Bielanach.
Sobel szykuje drugi album studyjny
“Niech boli” to kolejny singiel, który promuje nadchodzący nowy album Sobla. Będzie to jego drugi album studyjny, po wydanej w 2021 roku płycie “Pułapka na motyle“, która osiągnęła w kraju status diamentowej płyty.
Kiedy nowa płyta Sobla?
W tej chwili nie jest znana nawet przybliżona data premiery, jednak wydaje się dość prawdopodobne, że album ukaże się jeszcze w pierwszej połowie 2024 roku.
W klipie “Niech boli” niektórzy doszukują się wskazówki w postaci liczby 1004 widocznej we fragmencie, gdy Sobel zapina pas bezpieczeństwa. Miałaby to być ukryta wskazówka wskazująca na publikację nowego singla lub podanie nowych szczegółów w okolicy 10.04.
Sobel nowa płyta – kiedy preorder?
Preorder jeszcze nie ruszył i nie podano żadnych szczegółów na ten temat.
Sobel “Niech boli” – kadr z klipu
Sobel “Niech boli” – tekst
Co gdybym poznał kod do bram w których znalazłbym swój dom
Spod rynny w deszczu chwilę jeszcze moknąć jak
jutro miałbym tam utonąć, co gdy dna musisz dotknąć
jak długo dałem radę w to brnąć
Niech powoli płyną łzy, niech boli
Trochę podszkoli i utrze nos
Z tobą nawet we łzach, płonę cały we łzach
Już nie szkodzi niech boli, niech rani aż, aż skończę cały we łzach
Chcę tańczyć, bo z każdym krokiem kwartet głośniej gra
I choćby miało zalać parkiet, i tak będą grać
Obok bądź nie chcę tańczyć sam, obok bądź
Gdy powoli płyną łzy, gdy boli,
brak mi kontroli, wręcz mam dość, gdy mam dość
Z tobą nawet we łzach, płonę cały we łzach
Już nie szkodzi, niech boli niech rani aż, aż skończę cały we łzach
I Gdyby kupiliby mnie w kłamstwach wiem że ty znasz mnie, skarbie
Choćbyś dziś mnie nie zrozumiała ja wiem że ty znasz mnie
Wszystkie światła wierz mi zanim zgasną chcę jeszcze raz
Jak długo dam radę w to brnąć
Niech powoli płyną łzy nie szkodzi, niech chwilę poboli i raz złóż broń, raz złóż broń
Z tobą nawet we łzach, płonę cały we łzach
Już nie szkodzi niech boli, niech rani aż, aż skończę cały we łzach
Powiedz kim jestem, ja wiem, ty znasz, ty znasz mnie
