Eurowizja 2024 – kto z Polski? To pytanie zadają sobie wszyscy fani popularnego konkursu piosenki. Wygląda na to, że odpowiedź poznamy już na dniach – według doniesień TVP zakończyła przesłuchania i dokonała ostatecznego wyboru. Co więcej, wybrany kandydat został już poinformowany o wyborze i może szykować się do majowego występu w Szwecji. Kiedy informacja trafi do publicznej wiadomości?

Eurowizja 2024 – kandydata poznamy w ciągu kilku dni
Eurowizja 2024 – ponad 200 zgłoszeń w preselekcjach
Tegoroczne preselekcje Eurowizji różnią się od tych z poprzednich lat. Miały bowiem formę zamkniętą – do 2 lutego 2024 kandydaci mieli czas na przesłanie swoich propozycji.
Za wyłonienie zwycięzcy odpowiedzialne będzie specjalne jury. Na ten moment nie wiemy, kto wszedł w jego skład, poza faktem, że było to 5 osób. Ich nazwiska mają zostać zdradzone wraz z nazwiskiem kandydata bądź kandydatki, który został już poinformowany o wygranej.
Kandydaci z pewnością zobowiązani są do utrzymania w tajemnicy wyników preselekcji. Nie brakuje jednak internautów, którzy doszukują się ukrytych poszlak w aktywności swoich idoli w mediach społecznościowych. Na ten moment takie informacje nie wyglądają jednak zbyt wiarygodnie.
Aktualizacja 19.02:
Preselekcje wygrała Luna, która zaprezentuje w Szwecji piosenkę “The Tower“.
Eurowizja 2024 – kto z Polski, kiedy werdykt
Według zakulisowych informacji kandydatur było ponad 200. Każda z nich była oceniana przez jurorów w skali 1-10 – finalne głosowanie odbyło się podobno dopiero niedawno, we wtorek, 13 lutego. Do publicznej wiadomości werdykt zostanie przekazany w najbliższych dniach.
Kiedy dokładnie? TVP nie podzieliła się tą informacją, dlatego wszystkie daty krążące w mediach należy traktować z przymrużeniem oka.
Najczęściej przewija się jednak data 19 lutego – według tych informacji werdykt miałby zostać ogłoszony na antenie TVP2 podczas programu “Pytanie na śniadanie”. Wydaje się to prawdopodobne, ponieważ w przeszłości ogłaszano już wybór w ten sposób. Niektóre źródła mówią też już o najbliższym piątku, 16 lutego.
Faworyzowana Steczkowska czy nieoczywisty kandydat?
Wśród zgłoszonych kandydatur przewagę nad resztą stawki miała Justyna Steczkowska (“WITCH-ER Tarohoro“), która od początku preselekcji kreowana była na główną faworytkę. Nie brakowało jednak również innych, mniej medialnych kandydatów, którzy przedstawili bardzo ciekawe propozycje.
Wśród ciekawszych kandydatur tegorocznych preselekcji Eurowizji warto wskazać Lunę, która w preselekcjach wystartowała z utworem “The Tower“, Izabelę Zabielską (“Nowhere to go“), Nataszę Urbańską (“Who we are“), ciekawą propozycją przygotował Mr Narcissus (“Warrior“), czy Spleenn (“Omen“). Viralem w sieci stało się “W kolorku amaretto” z którym w rywalizacji wystąpił Pan Savyan – pochodzący z Białorusi komik i aktor.

Luna, fot. materiały prasowe
Jest to oczywiście tylko kilka kandydatur, które z różnych powodów zdobyły większą uwagę mediów. Warto odnotować, że nie wszyscy zdecydowali się na upublicznienie swoich piosenek, otwarcie deklarując jednak start w eliminacjach. Może się zatem okazać, że na ostatniej prostej doszło do pewnych przetasowań o których dowiemy się dopiero po upublicznieniu wyników.
Naszym zdaniem warto byłoby postawić na jedną z mniej medialnych kandydatur – nie brakuje bowiem w naszym kraju ciekawych artystów, którym warto pomóc się wybić. Po latach kontrowersyjnych lub po prostu słabych wyborów (choć nie wszystkich) być może warto trochę zmienić profil artystów wysyłanych na europejskie sceny.